Zawody OCR to nie tylko wyzwanie dla Ciebie i Twojego psa… to wyzwanie dla Was jako drużyny! HDR to coś więcej niż zwykłe zawody. To styl życia, to niezapomniane przeżycie, które sprawia, że pies i jego właściciel stają się watahą, jednością, drużyną.
Hard Dog Race to bieg z przeszkodami o międzynarodowym zasięgu, który pokonujemy razem z psem. To bieg przez błoto, wodę, przez naturalne i specjalnie zbudowane przeszkody, który ukończyć muszą wspólnie człowiek i pies. Aby przekroczyć linię mety drużyna składająca się z psa i jego właściciela musi wspólnie stawić czoło niezliczonym trudnym i pełnym wyzwań sytuacjom, pokonać swoje lęki, ale jedno jest pewne – wyjdziecie z tego silniejsi zarówno fizycznie, jak i psychicznie, a wspólna walka pozwoli jeszcze bardziej zacieśnić Wasze relacje. Staniecie się watahą, jednością, drużyną.
Osobiste przemyślenia twórcy HDR
HDR był moim marzeniem. I nigdy nie wątpiłem w to, że kiedyś się spełni! Wierzyłem w nie, mocno tego chciałałem. Było to jednak za mało, aby HDR stał się tym, czym jest dzisiaj. Tak jak na samym początku, tak i dzisiaj dostaję niesamowite wsparcie i pomoc od ekipy i moich przyjaciół.
Pomoc ta była filarem na początku mojej działalności, jednak bez Was, bez zawodników moje marzenie pozostałoby jedynie pustym torem przeszkód. To dzięki Wam HDR wygląda tak jak wygląda, to Wy zawodnicy wypełniacie go życiem, to Wasze osobiste przeżycia i historie nadają znaczenia naszemu mottu: Sześć nóg, dwa serca, jedno zwycięstwo. Dziękujemy Wam!
Historia HDR
András odbywa służbę wojskową w Afganistanie. Kiedy w 43 stopniowym upale wraz ze swoim psem wspina się na ciężarówki w jego głowie pojawia się myśl:
„ To totalne szaleństwo, zróbmy kiedyś takie zawody!”
András u mety zawodów OCR:
„To było dobre, ale gdzie jest mój pies?! Stwórzmy nową formułę zawodów!”.
W jego głowie zaczynają kiełkować pierwsze pomysły
W czasie słuchania płyty z muzyką rockową powstaje pomysł na nazwę marki:
HARD DOG RACE
Po długim biegu w terenie rodzi się pomysł na motto HDR: SZEŚĆ NÓG, DWA SERCA, JEDNO ZWYCIĘSTWO
CZERWIEC: organizujemy pierwsze prywatne próbne zawody
1. PAŹDZIERNIK: PIERWSZE ZAWODY HDR!
Piękna pogoda, 180 PEŁNYCH ENTUZJAZMU ZAWODNIKÓW, tor nie jest jeszcze gotowy, ale wyścig się zaczyna, rock&roll.
zawody na dystansie 6 km dostają nazwę BASE, a my zajmujemy się organizacją 12km biegu od nazwą WILD. W tym roku odbywają się także pierwsze zawody zagraniczne, a dokładniej formuła BASE zorganizowana w Polsce. Zawody moglibyśmy opisać dwoma słowami: oberwanie chmury.
TWORZY SIĘ PIERWSZA WATAHA HDR
PIERWSZE ZAWODY HDR BASE W CZECHACH, dotychczas na najpiększniejszym z naszych torów. Pojawia się pomysł na zawody w błocie i wodzie, póki co jednak bez konkretnej nazwy.
Pod marką HDR organizujemy pierwszy bieg charytatywny o nazwie NOT JUST RUN, którego celem jest wsparcie jednej dobrej inicjatywy każdego roku.
Odbywają się pierwsze zawody HDR BASE W NIEMCZECH, co prawda o małym zasięgu, w zimnie, wietrze, za to w wybornej atmosferze.
WODNO-BŁOTNE ZAWODY mają już swoje logo i nazwę:
MUD DOG RACE
Światowa pandemia wpływa negatywnie także na nasze działania, niestety musieliśmy odwołać jedne z zawodów, jednak rozwinęliśmy i wzmocniliśmy obecność HDR ONLINE.
Tworzymy wyzwanie online, którego realizacji podejmują się setki zawodników HDR ze wszystkich krajów. Tworzymy grupę na Facebooku – KWARANTANNA NA SZEŚCIU NOGACH, a także HARD DOG PODCAST. EDYCJA HALLOWEENOWA zawodów NOT JUST RUN cieszy się ogromnym powodzeniem w gronie zawodników, co przyczynia się do organizacji kolejnego wydarzenia pod nazwą RUNOWEEN.
– W Vácduce na Węgrzech odbyły się dwa edycje zawodów: BASE (powstało hasło „dziewięć to nowe sześć”) oraz NOT JUST RUN / RUNOWEEN
– Czeskie zawody BASE – nowa trasa, nowe stoki… piękny ośrodek narciarski: Kraličák
– Polskie zawody BASE – tu też mieliśmy nową trasę: jezioro, mały strumyk i trochę wody, błota i więcej wody… OSiR Wawrzkowizna
– Ponownie zorganizowaliśmy zawody WILD NA WĘGRZECH w Eplény, po raz pierwszy od 2019 roku: ostry podbieg zaraz po jeziorze i ciemny tunel…
– Z zawodami BASE NA WĘGRZECH wróciliśmy do legendarnego Piliscsév’a
– BASE CZECHY – znów Kraličák, ale nowa trasa i legendarne góry
– BASE POLSKA – po raz pierwszy mieliśmy 2 wyścigi w Polsce, jeden na północy, drugi na południu. Jeziora były wszędzie…